Sexilatte – kawa w stylu porno

O Sexilatte i jej twórczości dowiedziałam się przypadkiem kiedy instagram mi wypluł jeden z jej postów…, ale zaraz, zaraz co za Sexilatte?

Rysuje gołe baby od urodzenia

Młoda artystka występująca pod pseudonimem Sexilatte, performerka z Wrocławia, która ma za nic konwenanse i odważnie tworzy swoje prace, od dziecka rysuje „gołe baby”. Jej sztukę nazwałam sobie pure erotica, bo według mnie najlepiej charakteryzuje emocje i przemyślenia jakie towarzyszą mi podczas oglądania jej obrazów. Sexilatte ma odwagę pokazać dogłębną kobiecość, śmiało prezentuje kobiece piersi, cipki, pośladki w różnych, być może dla niektórych dość szokujących pozach, ale przecież to samo życie…

London calling

Jej otwartość i bezkompromisowość w twórczości to efekt kilku lat spędzonych w Londynie gdzie podejście do seksu oraz ogólnie tolerancji na wszystkie niepopularne tematy jest dużo wyższa niż w Polsce. Dzięki licznym inspiracjom i doświadczeniom Sexilatte nabrała pewności siebie i postanowiła ucywilizować nasze podwórko pokazując swoją sztukę.

Przedpandemiczny wernisaż

W 2020 roku przed tym całym szaleństwem miałam okazję uczestniczyć w wernisażu, który zorganizowała w Coffee Planet. Były tam prezentowane prace Sexilatte oraz streetartowego artysty ZeroTrosk, ich wspólny projekt pod hasłem Kinky Kidz in da House. Wszystkie dzieła oczywiście w trendzie erotycznym, które kreowali razem dodając własne inspiracje. ZeroTrosk podczas eventu sam przyznał, że dzięki temu mógł wyrazić swoją stronę kobiecości. Brawo za odwagę, bo trzeba mieć jaja, aby się do tego przyznać publicznie. Rzadko kiedy słyszę takie wyznania z ust faceta.

Miło patrzeć jak ta dwójka bawi się erotyką zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Oglądając ich profile, różne aranże w sferze sypialni i nie tylko, trudno się połapać czy to sztuka czy już seks, a może na odwrót, ale czy wszystko musi być takie oczywiste i dopowiedziane?

Bodyart

Mnie szczególnie ciekawią ich eksperymenty z bodyartem, do których zapraszają modelki amatorki, które służą im za płótno. Ciekawie złapane kadry i aranże niektórych sesji są naprawdę gorące i mocno działają na wyobraźnię co było potem…

Erotyczna mała czarna

Sexilatte to nie tylko zdolna malarka, robi także świetne zdjęcia, ilustracje, a w wolnej chwili chętnie przyozdobi Twoją kawę erotycznym akcencikiem w Boltercafe, które jest bliskie jej sercu.

Sexilatte to kobieta o wielu twarzach, z głową pomysłów i mega odwagą w ich realizowaniu. Kobieta, która jest pewna swojej kobiecości, swojego ciała i swoich potrzeb. Takie kobiety swoimi działaniami zmieniają świat i mentalność. Zachęcają do większej otwartości w sferze erotycznej i bardzo się cieszę, że mogłam ją poznać.

Orła cień

Zapytana o specjalne preferencje co do łóżkowych zabaw, Sexilatte odpowiedziała, że na pewno warto eksperymentować z przebierankami, bo wtedy człowiek może być naprawdę sobą, wykreować się na takiego jak chce np. orła lub słońce bez narażenia na śmieszność czy niezrozumienie. W końcu wszystko zostaje w alkowie, a chyba lepszego miejsca na ujście swoich fantazji nie ma.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

4 811 komentarzy “Sexilatte – kawa w stylu porno”